W miniony weekend - 15go lutego odbyły się prestiżowe zawody w Sportowych Długodystansowych Rajdach Konnych Abu Dhabi (UAE) CEI*** President Cup na dystansie 160 km. Jak informował Polski Związek Jeździecki, na liście startowej znalazły się dwie polki – Kamila Kart oraz Beata Dzikowska. Dodatkowo można wspomnieć, że przewodniczącym komisji weterynaryjnej był dr Piotr Szpotański.
Całkowity dystans został podzielony na 6 pętli o odpowiedniej długości: 40 km, 31 km, 27 km, 26 km, 20 km i 16 km. Start wyznaczono na godzinę siódmą rano. Stanęło na nim 128 par, z których wyścig ukończyło 47 (~36%). Beata Dzikowska z numerem startowym 51, dosiadała siwej 15-letniej Lagalere of Naquib. Klacz została użyczona na start dzięki Al Kamda Endurance Stable będących jej właścicielami. Zawodniczka na co dzień trenująca we własnym ośrodku położonym w Ciosnach k/Zgierza od lat prowadzi z w/w stajnią współpracę. Ukończyła wyścig ze średnią prędkością 20 km/h na bardzo dobrej 30 pozycji. Kamila Kart – nr 95 – (od kilku lat trenująca i mieszkająca w Emiratach) na Persichems La Majorie stanowiącym własność Emirates Stables, jadąca średnio 23,04 km/h uplasowała się na wysokim 21 miejscu. Trenerem stajni jest Jaume Punti Dachs.
Pozycje naszych zawodniczek w trakcie rajdu:
B.D. 92 / 75 / 54 / 44 / 33 / 30
K.K. 74 / 60 / 42 / 34 / 25 / 21
Zwyciężył młody, zaledwie 15-letni, Khalifa Ali Khalfan Al Jahouri na angloarabskim Niac Armor (wł. Al Wathba Stables) ze średnią prędkością 26,4 km/h. Nagrodą za zdobycie pierwszego miejsca był samochód, zegarek marki Rolex, a także 60.000 euro. Miejsce drugie samochód + 40.000 euro, miejsce trzecie samochód + 20.000 euro. 160 km to dystans wyczerpujący nie tylko dla koni, ale i jeźdźców. 15 par zrezygnowało na skutek problemów zdrowotnych jeźdźców, kolejne 44 z powodu kulawizny konia. Najwięcej eliminacji miało miejsce na trzeciej bramce weterynaryjnej (25).
Start naszych zawodniczek należy uznać za udany i dobrze rokujący na przyszłość. Życzymy kolejnych sukcesów!
Autorką artykułu jest Sonia Szczęsna, na zdjęciu - Beata Dzikowska (fot. z archiwum zawodniczki).
|