Hart to był koń bardzo trudny. To był koń taki silny, takiego konia silnego jak on, to ja w życiu nie miałem. Tylko że, chamski do jazdy. Łeb miał garbonosy, wiesz, on puler był straszny. Co konkurs to na innym wędzidle nim jechałem, dopóki nie wykapował. Bo wiesz, jak za długo pochodził na jednym, to targał cię jak nie wiem. Ja nim jeździłem i Aachen i puchary i wiesz, mistrzostwa europy nim jechałem. Wszystko tym koniem. A potęgi po 215 to ja nim cały czas atakowałem. Niesamowity był.
|